poniedziałek, 4 marca 2013

ROZDZIAŁ 4


Potem zaczęłam się szykować na imprezę .
-Sara.! - zawołałam z łazienki .
- Co. ?!   - Przyszła patrząc na mnie smutno .
- Co jest .? - Zmartwiłam się .
- Nie nic - sztucznie się uśmiechnęła
- w czym ci pomóc .?
- no bo nie wiem w co się ubrać a poza tym wiesz .. nigdy nie byłam na imprezie i nie wiem jak się przygotować .
Zaczerwieniłam się .
- Oj kochana.! Teraz zbliżają się weekendy imprezowe więc wiesz .. przyzwyczaisz się .
Pocieszała mnie Sara .
- To najpierw wybierzemy coś do ubrania . Potem pomalujemy cię a na końcu uczeszemy i pomalujemy paznokcie .  - Uśmiechnęła się siostra .
Podeszłyśmy do szafy i przeglądałyśmy moje ubrania . Kilka musiałam przymierzyć ale było warto.
W końcu wybrałam . Sara mnie umalowała i ułożyła włosy . Pokręciła mi je lokówką . Bardzo podobało mi się to że spędzamy ze sobą ostatnio dużo czasu i że zaczęła się mną interesować w końcu jest starsza . Ale nie wiedziałam dlaczego . Czekałam tylko na Sarę aż będzie gotowa i jak wyschną mi paznokcie ;)
Nagle dostałam SMS'a od Justina ; " Mam przyjść po Ciebie .? "
Zastanowiłam się chwilę po czym odpisałam mu z uśmiechem : " Nie ,  z Sarą wyjdę . Spotkamy się na imprezie , ale dzięki ;* "
Spoglądam na zegarek , godzina 18:30
- Sara idziesz .?! Musimy już iść
- A co Justin nie przyjdzie po ciebie .?
- Pisał do mnie ale powiedziałam że z tobą pójdę
- No dobra no to idziemy . Zobaczysz będziemy się dobrze bawić .
Zapewniała mnie Sara .
Zeszłam ostrożnie na szpilkach na dół . Sprawdziłam w lustrze jak wyglądam  , było świetnie .
- Mamo , tato .! Idziemy na imprezę wrócimy późno .!  - Wrzasnęła Sara .
- Na imprezę .?! - Powiedział tata .
- Idziemy ,?! - Dodała mama
- no tak Ja i Kim idziemy razem - Wyjaśniła
- Ale w środku tygodnia .?! - Dopytywał się tata
- Oj Robert niech idą .! Sama pamiętam jak chodziłam na imprezy ... A poza tym moja córcia idzie na swoją pierwszą imprezę ... - ciągnęła mama
- Dobrze idźcie . zanim matka pójdzie po aparat i będzie płakać - przerwał mamie tata .
Więc wyszłyśmy szłyśmy do domu Codie'go niecałe 20 min . Po drodze doszła do nas Lili .
Nie za bardzo Lili lubiła się z Sarą . Ale ja na to nic nie mogłam poradzić .
Przed domem Codie'go było już dużo nastolatków .
Przecisnęłyśmy się przez wielu imprezowiczów w poszukiwaniu Max'a .
Gdy go znalazłyśmy zostawiłam z nim Lili i poszłam szukać Justina .
- Świetnie wyglądasz .
Usłyszałam jakiś głos .  To był Cody
- Dziękuję  - Zarumieniłam się
- Podoba ci się impreza .? /
- Tak . Fajnie jest . Dzięki
- Może napijesz się czegoś . ? Tam w rogu są przekąski - mówił blondyn wręczając mi plastikowy kubek z piwem .
- Dziękuję na pewno dam radę - Uśmiechnęłam się
Oparłam się o ścianę pogrążając się w nutach muzyki .
Zmoczyłam usta w piwie . Za chwilę miałam prawie cały kubek pusty .
- No widzę że piękność wieczoru się rozkręca - Zaśmiał  się Justin .
- he he he .. kiedyś trzeba . - Uśmiechnęłam się .
- To tak już jest .?! Nie przywitasz się nawet ze swoim cudnym nauczycielem .?!
Justin się uśmiechną potem odwrócił udając obrażonego .
- Oj przepraszam . no cześć cześć ..
 Lecz mu to nie wystarczyło . Złapał mnie za rękę i przyciągną do siebie . Po czym przytulił .
- O Fajna piosenka .!  -  Uśmiechnęłam się .
- To chodź zatańczyć  .!
Pociągną mnie za rękę na środek salonu i zaczął ze mną tańczyć .
- Tańczyć umiesz.? Chyba nie muszę cię tego uczyć  .  - Zaśmiał się szyderczo .
- Tak umiem .! - zlustrowałam go  śmiejąc się .
Bardzo fajnie mi się z nim tańczyło .
Gdy piosenka się skończyła chwycił mnie za rękę i wyprowadził do ogrodu .
- Co my tu robimy .? -  Zapytałam rozglądając się .
 usiadł na bujanej ławce a ja koło niego .
- Bo wiesz .. mam coś dla ciebie .  Uśmiechnął się .
Wręczył mi breloczek z połową serca .
Już myślałam że chce wyznać mi miłość lecz zobaczyłam napis na serduszku "Frends "
- Ja mam drugą połówkę z napisem "Forever"
- Bo wiesz ostatnio się do siebie zbliżyliśmy i .. no jesteś kimś więcej niż koleżanką .. przyjaciółką
Zaniemówiłam .
- Dziękuję .  - Uśmiechnęłam się .
- Wiesz wypada chyba mi poszukać Sary ..
Zerwałam się .
- Pomogę ci . - zasugerował swoją pomoc .
- nie musisz - puściłam mu oczko
Zostawiłam go tam na ławce w ogrodzie . Nie wiem dlaczego to zrobiłam przecie go kochałam . Po chwili znalazłam Sarę gadała z chłopakiem którego jeszcze nigdy nie widziałam .
- Sara.?! - Zapytałam niepewnie .
- O hej Kim .! ( uściskała mnie ) a to moja siostra .
- Jesteś pijana . /- uśmiechnęłam się do tego chłopaka .
- Troszeczkę . ale mniejsza o to to jest Nick
Przedstawiła mnie chłopakowi
- Cześć miło mi cię poznać
Puściłam oczko do chłopaka
- Hej . mi również . Jestem kuzynem Codie'go
___________________________________
Na dziś już koniec bo jestem zmęczona .. podoba się zostaw komentarz ;P

3 komentarze: